Wiedza dla szpiega albo detektywa
Kocham kryminały i nawet moje dzieciaki wiedzą, kim jest Herkules Poirot, czy Sherlock Holmes. Pomyślałam, że może czas na "detektywistyczno-szpiegowskie" zabawy. A żeby wprowadzić się w klimat zabawy obejrzeliśmy sobie kolejny odcinek "Podróży Aleksandra i Emilii" z gościnnym udziałem Sherlocka.
Zaczęliśmy od zbierania odcisków palców
można to zrobić przy pomocy farby, ale my dla większego wrażenia zebraliśmy sadzę znad świeczki - po prostu okopciliśmy karton i zabraliśmy się za zostawianie i zbieranie śladów odcisków palców
bawiliśmy się też pisząc atramentem sympatycznym tzn niewidocznym, dopóki pismo nie zostanie ogrzane
to już kolejna nasza próba i pewnie nie ostatnia
No cóż, moi agenci muszą jeszcze doskonalić sztukę przesyłania tajnych wiadomości.
Zaczęliśmy od zbierania odcisków palców
można to zrobić przy pomocy farby, ale my dla większego wrażenia zebraliśmy sadzę znad świeczki - po prostu okopciliśmy karton i zabraliśmy się za zostawianie i zbieranie śladów odcisków palców
bawiliśmy się też pisząc atramentem sympatycznym tzn niewidocznym, dopóki pismo nie zostanie ogrzane
to już kolejna nasza próba i pewnie nie ostatnia
No cóż, moi agenci muszą jeszcze doskonalić sztukę przesyłania tajnych wiadomości.
Komentarze
Prześlij komentarz