Ciepło - zimno: zabawa w naukowców

Kiedy zapytałam dzieci, czy chcą ze mną zrobić jakieś doświadczenie, to usłyszałam okrzyki radości. Nie miało znaczenia, co będziemy robić, ale na pewno będzie fajnie. Pomysły znalazłam w książce "365 eksperymentów na każdy dzień roku", ale trochę je zmodyfikowałam. Starałam się używać jedynie rzeczy ogólnodostępnych, tak, by każdy mógł powtórzyć nasze działania w swoim domu.

Doświadczenie 1. Badamy stany skupienia na przykładzie wody.

Potrzebne:
czajnik z wodą, kuchenka, kostki lodu (ew. woda w pojemniczku wstawiona do zamrażarki), talerz/lusterko

Oczywiście to doświadczenie wymaga ostrożności i pomocy rodzica. sprawdzamy naocznie, że woda podgrzewana zamieni się w parę. Jeśli na drodze pary ulatującej z dzióbka  czajnika postawimy chłodny talerz, czy lusterko to para skropli się i znowu mamy wodę. Podobnie woda oziębiona do odpowiedniej temperatury staje się lodem. I ponownie lód pozostawiony w temperaturze pokojowej stopi się, wracając do stanu ciekłego. Wniosek woda występuje w `trzech stanach skupienia: lotnym=para, ciekłym=woda i stałym=lód.

Doświadczenie 2. Względność ciepła

Potrzebne: trzy naczynia, woda zimna, letnia i gorąca oraz oczywiście dłonie eksperymentatora

Zanurzamy dłonie w naczyniach z wodą zimną i gorącą, a następnie w naczyniu z wodą letnią. Opisujemy swoje wrażenia. Obserwujemy subiektywne uczucie ciepła/zimna w zależności od wcześniejszego zdarzenia. Po gorącej wodzie mamy wrażenie, że woda letnia jest zimna, a po zimnej - woda letnia jest ciepła.


Doświadczenie 3. Poszukiwanie punktu rosy

Potrzebne naczynie, najlepiej metalowe, z wodą o temp. pokojowej, kostki lodu do obniżania temp.

Samo doświadczenie nie jest takie proste, my ograniczyliśmy się do obserwacji skraplania się pary na wychłodzonych ściankach naczynia. A skąd ta para, która się skrapla? Po krótkich pytaniach, udało się znaleźć właściwą odpowiedź - z powietrza.



Doświadczenie 4. Wpływ otoczenia na zmiany temperatury

Dwa identyczne naczynia - u nas są to słoiczki i jedno większe z zimną wodą, ciepła woda, kostki lodu, termometr ( my mamy taki bezkontaktowy do mierzenia temperatury, ale ma również funkcję mierzenia temperatury pomieszczenia)

Do słoiczków nalewamy ciepłej wody w tej samej ilości. Jeden zostawiamy po prostu na stole, drugi wkładamy do naczynia z zimną wodą, którą jeszcze ochłodziliśmy przez dorzucenie kilku kostek lodu. Sprawdzamy po kilku minutach, w którym słoiczku jest niższa temperatura. My dorośli to wiemy, ale dla dzieciaków to fajne odkrywanie świata i nauka przygotowania doświadczeń.


Te doświadczenia się podobały, a mam ich jeszcze sporo do zaproponowania. Zapraszamy do czytania, a w razie pytań służymy pomocą.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wycinanki-ubieranki

Rycerz z rolki po papierze toaletowym

Co mają wspólnego kawka i sroka?