Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Wycinanka opoczyńska

Obraz
Poznawanie elementów kultury ludowej to jedno, a drugie to spróbować stworzyć coś samemu. No i jeszcze to musi być osiągalne, jeśli chodzi o poziom trudności dla przedszkolaka. I wymyśliłsm coś takiego:  Część A wycinamy z czerwonego papieru, a część B - z białego. Potem przyklejmy na karton i dodajemy ozdobniki. Linie przerywane pokazują linie złożenia. Oczywiście to jest tylko moja propozycja dla przedszkolaka, dla którego samo cięcie po linii jest jeszcze wyzwaniem. Przy okazji dzieciaki poznają sposób na uzyskanie symetrii wycinanki. Życzę udanych dzieł, mam nadzieję, że pochwalicie się wynikami. Pzodrawiam

Polskie legendy

Obraz
Na fali poznawania  "geografii" Polski przyszedł czas na legendy. Wykorzystaliśmy wszystkie dostępne środki i kanały informacji. Mamy książkę z legendami, znaleźliśmy bajki w sieci, zarówno do czytania  (http://www.bajkowyzakatek.eu/, choć nie tylko), jak i animacje, a nawet teatrzyki dziecięce. Przy okazji zakupów udało nam się znaleźć książkę-kolorowankę dla dzieci "Klub małych podróżników. Podróże dookoła Polski" Joanny Myjak wyd. Firma Księgarska Olesiejuk. Zgodnie z tytułem poznajemy kolejne obszary Polski - florę i faunę regionu, legendy, potrawy, architekturę, zabytki... Super zabawa, choć początkowo strona poznawcza miała mniejsze znaczenie, wystarczała zabawa w kolorowanie i naklejanie odpowiednich naklejek. Ale... i tak sporo w głowach zostało, a i można wiele razy wracać do ciekawych stron. Użyłam zeskanowanych fragmentów z książki do kolejnej zabawy - dopasowanie obrazków z legend (fauny, flory, potraw, folkloru...) do odpowiednich miejsc na mapie.

Polska - jestem Polakiem

Obraz
Kolejny raz przerwa wpisowa, ale mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.  Działaliśmy trochę na różnych frontach, pokazujemy, a może się komuś przyda pomysł lub źródło. Już jakiś czas temu, postanowiłam zapoznać dzieciaki z mapami, atlasem, itp... Zaczęliśmy od zabawy w kolorowanie mapy. Wydrukowałam odpowiednie wzorce, a kolorowaliśmy wg atlasu. Oczywiście  opowiadaliśmy sobie, co te kolory oznaczają. Efekt jest taki, że teraz na każdej wycieczce mapa jest obowiązkowa. W zamierzeniu dzieciaki miały dowiedzieć się czegoś o Polsce, rzekach, miastach, sąsiadach Polski, symbolach, ot, takie wychowanie patriotyczne. Ostatecznie szybko zapamiętały, gdzie znaleźć Wisłę na mapie, bo przecież znamy piosenkę "Płynie Wisła, płynie..", Odrę traktują po macoszemu ;). Wiedzą, gdzie znaleźć Warszawę, no i oczywiście nasze miasto. A reszta jest po prostu zabawą, choć mam nadzieję, że coś tam w pamięci zawsze zostanie. Przecież nie oczekuję, że posiądą określoną wiedzę, raczej mam nadzieję